Wzmacnianie przekonania
Gdy zapadła noc i Julia w końcu zasnęła, moja determinacja tylko się pogłębiła. Leżąc tam w ciszy, wiedziałem, że muszę przez to przejść – bez względu na to, jak trudna lub emocjonalnie bolesna może być nadchodząca podróż. Prawda musiała wyjść na jaw, nie tylko dla dobra Timothy’ego, ale także dla dobra naszej rodziny. Jedno było pewne: byłem zdecydowany stawić czoła wszelkim wyzwaniom i odkryć odpowiedzi, których tak bardzo potrzebowaliśmy.

Wzmocnienie przekonania
Ponowne poszukiwanie odpowiedzi
Powrót do miejsca pracy Timothy’ego był dziwnym uczuciem, ale wiedziałem, że to konieczne. Pan Vance przywitał mnie uprzejmie, przypominając sobie moją wcześniejszą wizytę. “Czy coś się wydarzyło?” Zapytałem z nadzieją w głosie. Skinął głową i uprzejmie zaprowadził mnie do biurka Timothy’ego. Gdy rozejrzałem się dookoła, zauważyłem kilka osobistych przedmiotów – ciche przypomnienie, że Timothy kiedyś tu był. Z poczuciem dobrej woli pan Vance udzielił mi dostępu do tego miejsca, mając nadzieję, że pomoże mi to rzucić światło na tajemnicę nagłej nieobecności Timothy’ego.

Po raz kolejny szukam odpowiedzi