Dziwnie gruba
Gdy Esmeralda ostrożnie zdjęła ramę, zauważyła coś dziwnego. Obraz był niezwykle gruby – grubszy niż cokolwiek, co kiedykolwiek widziała. Na początku założyła, że to decyzja artystyczna, być może warstwy farby i lakieru, aby nadać obrazowi więcej tekstury. Ale kiedy przyjrzała mu się bliżej, subtelna zmiana światła powiedziała jej coś więcej. Pod powierzchnią kryło się coś, co nie było częścią struktury samego obrazu. Puls jej przyspieszył. To nie było zwykłe dzieło sztuki – kryło w sobie tajemnicę, która czekała na ujawnienie.

Niezwykle gruby
Warstwy
Z pewnymi dłońmi, Esmeralda rozpoczęła swoje delikatne zadanie ostrożnego zdzierania grubej warstwy lakieru, która pokrywała obraz. Zaskakująco polubiła obraz i myśl o jego uszkodzeniu sprawiała, że się wahała, ale jej ciekawość była silniejsza. Podczas pracy nie mogła przestać się zastanawiać: czy ta dodatkowa warstwa była tylko wyborem stylistycznym, czy też celową próbą ukrycia czegoś? Farba wyglądała tak równo, jakby została celowo nałożona, by ukryć to, co znajdowało się pod spodem. Z każdym skrobnięciem narzędzia czuła się tak, jakby była o krok bliżej sekretu Marka, a jednak nie mogła pozbyć się uczucia, że to, co znajdzie, zmieni wszystko.

Warstwy
